Forum Hondy CBR250R

tomjag · Wysłany: Pon 13:28, 06 Mar 2017 Temat postu: Duki tomjaga

No i przybyła. Jest na miejscu. Motocykl pachnący nowością nieubrudzony, zatankowany do pełna.
Pierwsze wrażenie, to że wygląda na lekki i rzeczywiście taki jest. Łatwo go podrzucić, przestawić. Siedzisko motocykla jest wyższe, jednak przy moim 178 pozwala mi trzymać stopki wygodnie na gruncie. Myślę jednak, że ludziom wyższym może być niewygodnie ze względu na ukształtowanie baku. Co do jakości wykonania, to widać, że to nie Honda. Jakoś czuć lekką tandetą. Niektóre śrubki wyglądają, jakby się śrubokręt ześlizgnął. W Hondzie to nie do pomyślenia. Jednak poprawimy to w niedługim czasie, bo mam pomysła jak to zrobić. Wyświetlacz to bajka, nie wiem dlaczego na wszystkich fotach wygląda na mdły i mało czytelny. W rzeczywistości widać na nim idealnie, który bieg jest wbity, prędkość i obroty. Co prawda przejechałem dzisiaj 1000 metrów, więc o właściwościach jezdnych mało co mogę powiedzieć, tyle, że biegi chodzą dość twardo. W MC41 biegi chodziły cichutko i precyzyjnie. Tutaj każde wbicie biegu słychać i czuć. Przyśpieszenia też dzisiaj nie próbowałem bo niestety droga u mnie miejscami oblodzona, więc nie chciałem zaliczyć zonka. Mam nadzieję, że pogoda się poprawi i będzie mi dane wypróbować maszynę w dalszą dróżkę. Na chwilę obecną jestem zadowolony.

tomjag · Wysłany: Pon 13:28, 06 Mar 2017 Temat postu:

12-13-2016, 09:34 PM
Uff założyłem ten stelaż. Wydawałoby się, że wszystko takie proste i cacy, jednak nie było niestety. Muszę od razu powiedzieć, że KTM jest daaaleko za Hondą, jeżeli chodzi o połączenia śrubowe. W Hondzie zakładało się śrubę tudzież nakrętkę na gwint i "szybkim kluczem" przekręcając śruba wkręcała się aż do miejsca gdzie należy użyć siły by dokręcić, W KTM gwinty chodzą opornie podobnie jak w mojej odśnieżarce Baschan. Tak czy owak po paru "ka i ha"założyłem wszystko jak należy. Co prawda uważam za pracę nieskończoną ponieważ jak zwróciłem uwagę na filmach w necie połączenia gwintów smarowane są klejem do nich. Posiadam takowy jednak nie wiem do końca, czy przy niskich temperaturach będzie on spełniał swoje zadanie jak należy.

tomjag · Wysłany: Pon 13:29, 06 Mar 2017 Temat postu:

12-23-2016, 04:34 PM
Dziś zamontowałem sobie owiewkę do Duka, która przybyła do mnie po 15-to dniowym oczekiwaniu z Państwa Środka. Montaż banalny, nie to co wymiana szybki w Hondzie, na którą poświęciłem swego czasu całe popołudnie.

tomjag · Wysłany: Pon 13:29, 06 Mar 2017 Temat postu:

03-02-2017, 10:42 PM
Mogę się pochwalić z pierwszej jazdy. Na szybciutko zrobione 103 km w 107 minut. motocykl jechał normalnie wykazując lekkie drgania gdy obroty były ma poziomie 3500-5000 obrotów, powyżej pracował bardzo aksamitnie to znaczy przyjemnie. Co mnie troszkę zdenerwowało, to ze wskazania temperatury silnika są wysokie Mam jeden wolny pasek pracy nominalnej. Pytałem się na forum KTM-a i kolega jeden powiedział, że ten typ tak ma. Mnie się to nie podoba. KTM jest głośniejszy od Hondy i odczuwa się to. Powiem, że pod koniec jazdy zaczęło mi to przeszkadzać. Jechałem z prędkościami samochodowymi, czyli nie cisnąłem. W tym momencie mam ustawiony shift light na 7000 i starałem się aby lampka się nie zapaliła. Wskazania śrdniego spalania mam na poziomie 3,3 l/100 km.
Przedwczoraj założyłem sobie gniazdo ładowania (USB, zapalniczka), wcześniej jeszcze wyposarzyłem moto w termometr i darmowego tank pada. Czekam teraz na grzanetki Oxforda.

tomjag · Wysłany: Pon 13:30, 06 Mar 2017 Temat postu:

03-04-2017, 02:34 PM
Zrobiona następna setka. O dziwo temperatura tym razem trzyma się z trzema paskami przed stanem przegrzania i to mimo to, że dzisiejszy dzień był cieplejszy od ostatniego latania. Spalanie mnie też się podoba: 2,83 l/100 km. Ma się to ni jak do wskazań komputera pokładowego. Tak momentami pokazuje takie bzdury, że nie wiem czy się mam śmiać, czy tez płakać? Ogólnie zadowolony jestem.